czwartek, 12 grudnia 2013

Kilka drobiazgów z Primarka

Odkąd mieszkam w Niemczech raz na miesiąc pojawiam się w Primarku. Ostatnim razem kupiłam pare drobiazgów za nieduże pieniądze.  Nic strasznie szałowego, ale tego ostatnio szukałam:)
Niestety wizyty w uwielbianym przeze mnie sklepie nie należą do nadzwyczaj odprężających, bo zazwyczaj pojawiam się tam w sobotę i przez znaczną większość czasu przeciskam się pomiędzy setkami ludzi, lub przekopuję sterty ciuchów, porozrzucanych przez innych na wszelkie strony świata w poszukiwaniu swojego rozmiaru. Jak ja współczuję pracownikom Primarka....
Ilekroć jestem w Primarku, zawsze kupuje jakieś świece. Moim zdaniem pełnią tylko funkcję dekoracyjną, bo choć zapachowe- żadnego aromatu nie wyczuwam podczas palenia. Te w puszkach wzięłam, ponieważ po zużyciu opakowanie przyda mi się do przechowywania jakichś drobiazgów. Koszt 4 euro/sztuka



Zawsze do koszyka wkładam również biżuterię, z której jestem zawsze zadowolona. Za kolczyki imitujące złote i perełki zapłaciłam po 1,50 euro za komplet. Za bransoletki ( do kompletu brakuje jednej- za wszystkie trzy 3 euro) i "srebrne" kolczyki 3 euro. W rzeczywistości wyglądają dużo ładniej, ale niestety póki co zdjęcia na bloga robię aparatem z komórki:/

Na samym końcu wzięłam jeszcze kapcie z motywem zimowym ( 3 euro) , które zmieniam co miesiąc, bo niestety na moich stopach w kapciach ze stali zrobiłabym dziurę:))

Na co według Was zwrócić w Primarku uwagę? Co Wy polecacie?
Pozdrawiam! :**

Obseruj mnie na Bloglovin

Follow on Bloglovin
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...