czwartek, 5 stycznia 2012

O paletkach Sleek słow kilka..

Jakiś misiąc temu kupiłam sobie moje pierwsze paletki ze Sleeka. Moja kosmetyczka została wzbogacona w Au Naturel, Oh so Special i Acid. Dwie pierwsze to bardzo naturalne zestawienie cieni, które można z powodzeniem stosować w codziennym makijażu, natomiast Acid to żarówki jak dla mnie idealne na imprezę lub na wieczór. Wiele dziewczyn zachwycają się tymi paletkami- ja natomiast mam mieszane odczucia i sama nie wiem co mam o nich mysleć. Z jednej strony są świetnie napigmentowane, podoba mi się układ kolorów i sama paletka wyposażona w lusterko pomocne przy makijażu całej twarzy. Niby jest tak idealna a jednak... Jedynym, aczkolwiek rażącym minusem jest w moim przypadku straszne osypywanie się cieni. Nie pomaga baza, otrzepywanie pędzelka- to się po prostu dzieje i tyle...Doszło do tego, że podporządkowałam się całkowicie tym cieniom- makijaż zaczynam od oka a podkład nakładam na samym końcu. Tego nie znoszę, ale co zrobić jak w ogólnym zarysie cała reszta jest bez zarzutu. Jeśli Wy macie jakiś sposób na Skleeka- będę wdzięczna za Wasze rady:)
Poniżej wklejam zdjęcia paletek i mój dzisiejszy makijaż oka robiony właśnie cieniami Sleek`a.:)

Dla informacji paletki składają się z dwunastu cieni o pojemości 1,1g. Cena: 28 zł/szt w sklepie internetowym.







Od lewej: Oh So Special; Au N aturel; Acid









Do makijażu użyłam:
-podkład: L`oreal True Match Srebrny
-Baza pod cienie: Catrice - Eye Shadow Base
-Cienie z Paletki Oh so Special oraz Au Naturel
-Wewnętrzny kącik oka: Cień my Secret Star Dust (1)
- czarna kredka Avon Super Shock




2 komentarze:

  1. Jak dla mnie są genialne, mocny pigment i jeszcze ta cena :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ogólnie jestem z paletki zadowolona. Osypywanie się cieni jednak zauważyłam i to jedyne co mniej rażąco denerwuje:/

    OdpowiedzUsuń

Obseruj mnie na Bloglovin

Follow on Bloglovin
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...